Rezerwacja grup tel. 94 352 12 88
AKTUALNOŚCI

ORP Kujawiak - relacja ze spotkania

W czwartkowe południe sala plafonowa wypełniła się sympatykami historii. Tym razem gościliśmy poszukiwaczy zatopionych wraków, międzynarodową ekipę, która posiada na swoim koncie między innymi odkrycie wraku ORP Kujawiak. Podczas spotkania przedstawiona, omówiona i pokazana została cała historia tego przedsięwzięcia.

Wszystko zaczęło się we wrześniu 2014 r. Członkowie Stowarzyszenia Wyprawy Wrakowe w Łodzi jako pierwsi, po 72-latach od tragedii, odnaleźli wrak polskiego niszczyciela eskortowego, który spoczywa na głębokości blisko 100 m w pobliżu La Valletty na Malcie. W 2015 r. polscy i zagraniczni nurkowie: Piotr Wytykowski, Mark Alexander, Roman Zajder, Krzysztof Korszewski, prof. Timmy Gambin oraz Mariusz Borowiak eksplorowali zatopiony eskortowiec, natomiast w czerwcu następnego roku znaleźli jego „serce”, czyli dzwon okrętowy.  Historia spłatała odkrywcom niezłego figla – okazuje się, że na dzwonie, który wydobyto w maju 2017 r., pod grubą warstwą glonów, znajduje się wypukły napis HMS Oakley. Wiadomo, że jest to pierwotna nazwa niszczyciela, który był budowany dla Royal Navy. Według powszechnie panującej opinii wśród polskich i zachodnich historyków oraz ostatnich żyjących członków załogi Kujawiaka zarówno dzwon jak i nazwa oraz znak taktyczny L72 zostały zmienione po zakończeniu jego budowy w maju 1941 r., jeszcze przed opuszczeniem stoczni. Okazuje się, że zagadka została rozwiązana dopiero po 75 latach. Natomiast dlaczego Brytyjczycy, którzy wydzierżawili okręt sojuszniczej flocie nie wymienili dzwonu (to jedyny taki przypadek w dziejach PMW w Wielkiej Brytanii w latach 1939-1946), tego nie wiadomo. Brak jest informacji na ten temat także w archiwach Instytutu Polskiego, Muzeum im. gen. Sikorskiego w Londynie i The National Archives w Kew. Dzwon z wraku Kujawiaka jest najcenniejszym eksponatem, który pochodzi z zatopionego polskiego okrętu po 1939 r. Dzwon został poddany wielomiesięcznej renowacji przez specjalistów w Pracowni Konserwacji Narodowej Agencji Dziedzictwa Kulturowego Malty, aby pozbyć się zebranej przez lata grubej warstwy inkrustacji. Następnie został przekazany do maltańskiego Muzeum Morskiego w La Valletta.

 

 

Wydobyciem dzwonu nurkowie ze Stowarzyszenia Wyprawy Wrakowe zakończyli swój czteroletni projekt związany z „Kujawiakiem”. W czterech ekspedycjach do wraku polskiego eskortowca uczestniczyło w sumie 28 nurków i badaczy wraków z Polski, Australii, Finlandii, USA, Włoch, Szkocji, Anglii i Malty. Podczas dzisiejszego spotkania został również pokazany unikalny film dokumentalny, który nakręcono na głębokości blisko 100 m - miejscu spoczynku wraku okrętu. Kołobrzeg jest jednym z kilkunastu miast i miasteczek w ramach ogólnopolskiego, kilkudniowego "tour", podczas którego nasi goście będą w ten sposób propagować dzieje Polskiej Marynarki Wojennej w latach II wojny światowej.

Dziękujemy serdecznie prelegentom, przy okazji informujemy Państwa, że Muzeum Oręża Polskiego stara się wypożyczyć dzwon z ORP Kujawiak. Oryginalny dzwon po renowacji za kilka miesięcy rozpocznie "wizyty" w poszczególnych miastach Polski, a na ich szlaku na pewno znajdzie się Kołobrzeg.